-Przepraszam, że przerywamy zabawę-powiedziała roześmiana Fran. Koło niej stał Fede, Lu, Thomas, Maxi, Nati, Cami i Brodvay.
-Nie, dobrze że jesteście wybawiliście mnie-powiedziałam i wyszłam z basenu
-Pomyślałam, że możemy wybrać się na zakupy, a chłopaków dostawimy tutaj-powiedziała Lu
-Z chęcią tylko się przebiorę
Pół godziny później byłam już gotowa a chłopcy siedzieli wygodnie na kanapie przed telewizorem
-Tylko proszę się zachowywać-pogroziłam palcem chłopakom
-Kochanie przecież my zawsze jesteśmy grzeczni a szczególnie ja-powiedział Leon i wpił się w moje usta
-O dajcie już spokój-powiedziała Lu i odciągnęła mnie od Leona. Ruszyłyśmy do galerii handlowej. Dawno nie spędzałam czasu z dziewczynami, brakowało mi tego. Po udanych zakupach udałyśmy się do kawiarni
-Dziewczyny muszę wam coś powiedzieć-oznajmiam szczęśliwa
-Jesteś w ciąży!?-wyskoczyła Cami
-Nie, jeszcze nie ale pobieramy się za 4 miesiące!
-Aaaa kochana jak się cieszymy!-wszystkie zaczęły mi gratulować
-Mam nadzieje, że zostaniecie moimi druhnami?
-No pewnie! Kupimy ci przepiękną sukienkę, będziesz wyglądała jak najjaśniej świecąca gwiazda-rozmarzyła się Cami
-Dziewczyny wracajmy już lepiej, bo nie wiadomo w jakim stanie są nasi chłopcy-powiedziała Nati
Do naszego domu mojego i Leona dotarłyśmy po 20 minutach. Wszędzie panowała niesamowita cisza. W kuchni wszędzie porozsypywany był popcorn i czipsy. Nie chciałyśmy wiedzieć jaki widok zastaniemy w salonie. Naszym oczom ukazał się Maxi, który spał na kanapie z otwartą buzią a koło niego na ziemi leżał Brodvay
-Zabije ich!-krzyknęła wściekła Nati
-Ciekawe gdzie reszta?
-Tam-powiedziała Lu i wskazała palem na taras. Podeszłyśmy tam. Thomas spał na leżaku a Leon i Fede rysowali mu po twarzy jakieś wzorki
-Leon co tu się dzieje!?-spytałam
-Ooo wróciłyście już-powiedział i rzucił pisak za siebie
-Co to ma być?!-Lu wskazała na Thomasa
-No bo jak widzicie nasi koledzy trochę zabalowali-powiedział Fede
-I postanowiliśmy się trochę trochę z nich ponabijać-dokończył Leon
-A my bardzo kochamy swoje kobiety i nie wypiliśmy ani kropelki-podlizywał się Fede
-A ni kropelki, ta jasne-powiedziała z ironią Fran
-Dobra ale jak mogliście doprowadzić ich do takiego stanu?-spytałam
-Tak jakoś wyszło-drapał się po głowie Fede, Mój wzrok z kierował się z powrotem na Thomasa
-Leon czy on ma na sobie moją sukienkę!!?-spytałam zdenerwowana
-Yyy.. no wiesz, tak jakoś leżała tu-zaczął się tłumaczyć
-Leżała tu!? zabije cię!-zaczęłam iść w jego stronę a on zaczął uciekać w stronę domu, myślał że mi ucieknie ale nie udała mu się ta sztuka bo potkną się o leżącego na ziemi Brodvaya. Ja wzięłam poduszkę i zaczęłam go nią walić
-Przepraszam, przepraszam ale przestań już proszę!-mówił zasłaniając się rękami
-Jezu ciszej tam!-ockną się Maxi
-Ja ci dam ciszej, marsz do domu, już!-wydarła się Nati i pociągła go do wyjścia
-Tak samo ty królu!-Cami zwróciła się do Brodvaya, po czym oboje wyszli z naszego domu. Po chwili w salonie pojawiła się Lu z Thomasem
-Ściągaj moją sukienkę!
-Spokojnie już a my się jeszcze kiedyś policzymy-wskazał na Leona i Fede. Gdy się przebrał razem z Lu udali się do domu
-To my też się już zbieramy, pa kochani-pożegnała się z mami Fran
-Normalnie jak dzieci. Zostawić was samych nawet na godzinę nie można
-Oj skarbie przecież wiesz, że faceci zawsze zawsze będą dziećmi-przybliżył się do mnie i objął w tali
-Kocham cię mój dzieciaku
-Ja też cię kocham-Leon się uśmiechną i musną mnie delikatnie w usta
Dzisiejszy dzień był na prawdę szalony. Nie zabrakło łez, szczęścia i smutku. Mam wspaniałych przyjaciół i mojego jedynego Leona. Kocham ich wszystkich najbardziej na świecie, nie wiem jak bym sobie bez nich poradziła.
Hahaha!
OdpowiedzUsuńSukienka Vilu na Tomasie ! :D
Cudny rozdział *.*
Leoś artysta! ! ! ! ! ! ! ! Razem z Fede xD
Czekam na next ;*****
Kocham ♥
Gabi <333
Haha :)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział !
Chłopcy narozrabiali :)
Haha Tomas w sukience :)
Świetny<3 czekam z niecierpliwością na kolejne !!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz !!!
Uwielbiam ten blog!!!!
Super!!! Rozdział !!
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i czekam na next!! ;)
Ale rewelacja !!! Świetny rozdział !!!! <3
OdpowiedzUsuńCudo <3 pięknie piszesz !!!
OdpowiedzUsuńCiesze się , ze dodałaś rozdział !!!
Czekam z niecierpliwością na następny !!!
Masz talent
Czadowy rozdział !!!! <3
OdpowiedzUsuńUśmiałam się :)
Czekam na kolejne :)
Cudny <3 Czekam na next!!!
OdpowiedzUsuńSuper !!! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na dalej :)
No musze przyznac, ze meeega rozdzuial. Hah chlopacy xdddd No kurde, rozwalaja mnie ich texty xdd
OdpowiedzUsuńPozdro
Świetny !!! nie mogę doczekać się następnego !!!
OdpowiedzUsuńWow !!!
OdpowiedzUsuńHaha genialny rozdział !!! Masz talent !!!
Czekam z niecierpliwością na następne rozdziały !!! :)